Podniebna autostrada
Lubię patrzeć na niebo porysowane białymi liniami i wyobrażać sobie kto i dokąd zmierza...
Srebrny sztylet tnie powietrze,
mkną marzenia w dal…
Znaczą ślady* na błękicie,
wabi przygód czar.
Głowa w chmurach się zanurza,
wyobraźnia tka
rajski kilim oczekiwań.
Co nam losie dasz…
*smugi kondensacyjne (bez teorii spiskowych)
autor
fatamorgana7
Dodano: 2018-08-28 17:59:26
Ten wiersz przeczytano 1830 razy
Oddanych głosów: 64
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
A ja lubię patrzeć na obłoczki :)
Dobrej nocy.
Również zauważam porysowane niebo.
Pozdrawiam :)
ja też lubię patrzeć na smugi na niebie. a odkąd
zwiększył się ruch w Pyrzowicach- jest ich sporo...
Mam tak jak Ty Małgorzato, lubię patrze jak na niebie
srebrny ptak pozostawia swój ślad udając się w
nieznane, egzotyczne miejsca... pozdrawiam serdecznie.
Niebo potrafi uruchamiać wyobraźnię i snuć piękne
marzenia... pozdrawiam serdecznie:)
Los różne karty rozdaje...Pozdrawiam Małgosiu.
A los jak los nie jeden raz śmieje się w nos ale
czasem bywa łaskawy i rzuca nam pod stopy srebrzyste
gwiazdy i wiedzie nas teczową drogą do nieba
Pozdrawiam ciepluto Małgosiu pod Twoim pieknym
refeksyjny wierszem :)
Jestem ciekawy Małgosiu czy do piekła też wytyczyłaś
podobną autostradę, chyba że w Twoim założeniu wszyscy
ludzie trafią do nieba.
Miłego wieczoru.
Co przyniesie los?
https://youtu.be/QSaTf14ydlk
Pozdrawiam Małgosiu
Ja wolę szachownicę na polu, pozdrawiam
Los zawsze coś przyniesie.Pozdrawiam
w ten weekend był u mnie Air Show. mam przesyt
podniebnych decybeli.
pozdrawiam Morgano :):)
los da, co ma
Pozdrawiam serdecznie