podróż
tym co poszli na front w 1939 roku
Podróż
1939 roku polną drogą piaskiem mazowieckim
wysypaną szedł żołnierz powłócząc ranną
nogą
płaszcz przerzucił przez ramię podpierał
kosturem
wracał do domu. Rana i guziki obcięte z
munduru
były nagrodą za krew przelaną i cierpienia
ducha.
Pod lasem przysiadł zmordowany siedział
długo
bardzo długo bo rankiem ciągle patrzył na
drogę
swą ostatnią co przeszedł mazowieckim
piaskiem
tym co nie wrócili nigdy
Komentarze (50)
Dziękuję za komentarz i za uznanie. Zacisze było
jednym szczeblem na wysokiej drabinie.
Żona męczy się z klimakterium, a syn żyje z wyboru w
ubóstwie materialnym zwiedzając jednocześnie cały
świat. :)
A jak tam Twoja rodzina?
Życzę miłego dnia
Na początku września każdy patriota (jak i Ty) myśli
automatycznie o wrześniu roku 1939.
Pozdrawiam serdecznie i wstawiam w najbliższej pół
godzinie nowy wiersz.
Zapraszam :)
Na początku września każdy patriota (jak i Ty) myśli
automatycznie o wrześniu roku 1939.
Pozdrawiam serdecznie i wstawiam w najbliższej pół
godzinie nowy wiersz.
Zapraszam :)
wiersz bardzo dobry kojarzy mi się z wierszem
Władysława Broniewskiego ...
Żołnierz polski
← poprzedninastepny →
Ze spuszczoną głową powoli
idzie żołnierz z niemieckiej niewoli.
Dudnią drogi, ciągną obce wojska,
a nad nimi złota jesień polska.
Usiadł żołnierz pod brzozą u drogi,
opatruje obolałe nogi...itd ..
jeszcze raz dzięki i pięknych snów a kolibrami w roli
głównej
Dojmujący przekaz, wzruszyłam się.
Pozdrawiam dobranocnie:-)
Wzruszający wiersz...
Wojna to tragedia! Pozdrawiam!
to wraże nie celowo zrobione by uzyskać nieco
archaiczny styl wysławiania się, dziękuję wszystkim za
odwiedziny i przychylny odbiór wiersza, jednego z
pierwszych jaki napisałem w ubiegłym roku jeszcze, raz
dziękuje
-- przypomniał mi się wiersz Władysława Broniewskiego
"Żołnierz polski"... tak jakoś...
smutny i wzruszający ... tym wierszem oddałeś należną
im cześć.
pozdrawiam serdecznie:-)
Może wg mnie nieco niestylistycznie napisany ten
początek ale wiersz wrażenie zrobił:)
Pozdrawiam:)
Dla Ciebie Wielki szacunek
Pozdrawiam
A mieszkam na Dolnym Ślasku:-)
Każdy podąża własna ścieżką, ale nie każdy dociera do
jej kresu. Twemu bohaterowi się nie udało, choć
zasłużył może na to bardziej niż inni. Odszedł, by
inni mogli żyć...
patriotyzm i czas prawdy
dobrze ze przypominasz aby pamiętać
pozdrawiam