podróż
tym co poszli na front w 1939 roku
Podróż
1939 roku polną drogą piaskiem mazowieckim
wysypaną szedł żołnierz powłócząc ranną
nogą
płaszcz przerzucił przez ramię podpierał
kosturem
wracał do domu. Rana i guziki obcięte z
munduru
były nagrodą za krew przelaną i cierpienia
ducha.
Pod lasem przysiadł zmordowany siedział
długo
bardzo długo bo rankiem ciągle patrzył na
drogę
swą ostatnią co przeszedł mazowieckim
piaskiem
tym co nie wrócili nigdy
Komentarze (50)
Wiesz, że czytając Twój wiersz przypomniałam sobie
kawałek Czerwonych Gitar -"tylko w polu biały krzyż,
nie pamięta już kto pod nim śpi". To były okrutne
czasy, oby nigdy więcej wojny! Miłego dnia:-)
Pięknie, poruszająco. Dziękuję Leonie za przypomnienie
i patriotyzm.
Błogosławionej niedzieli.
dzięki wicherku i tobie amorozo
Wojna to straszna pani, niestety wielu młodych
żołnierzy na jej froncie zginęło, wiersz na czasie
jako że wrzesień się zaczął, miesiąc gdy i ta smutna
pani pokazała swoją twarz.
Miłej niedzieli Leonie życzę.
Buk przejęty tym wszystkim