Podszewka
Sercem
poszarzała
nic nie rozumiała
kiedyś była
pięknym
błyszczącym atłasem
słońce
pod połami fraka
przytulała
dziś mocno wytarta
spłowiała czasem
siwa podszewka
wilgotna
tonie
w zagłębieniach fałd
jeszcze wierzy
lecz
to już strach
Komentarze (21)
serce i atłas......słonce skrywała dzis tylko szara
podszewka sie ostała....
niesamowite bardzo wymownie i rytmicznie ukazujesz
etapy naszego zycia...brawo......pozdrawiam...
refleksyjny twój wiersz...wiara podszyta strachem...a
powinna być nadzieją
Podszewka podszewką życie życiem... + pozdrawiam
Nigdy nie ma pewności kiedy podszewka się znosi, rola
jej nieco inna jak wiesz czasami dziwna.
Podoba mi się zakończenie+pozdrawiam
smakuję tu dobry gatunek starego wina......
fajnie, bez wykładania kawy na ławę, dobra puenta (w
wierszu wolnym unikamy rymów, to raczej nieregularny -
poszarzała/rozumiała, przytulała/spłowiała)
czas wszystko zmienia pokrywa patyną -ważne by żyć nie
poddawać się -pozdrawiam
Ciekawie "podszyty" i poprowadzony temat wiersza...
materiał blaknie lecz nie dusza i serce,czasem może
przyśnie ale życie je budzi i nabiera koloru wiary
...Piekny wiersz ,metafory..Pozdrawiam
...czytając Twój wiersz widzę ludzką duszę białą
bielusieńką atłasową czystą jak łza...ale zaniedbana
nie odświeżona zarasta brudem i traci swój blask i
czystość...
ciekawie napisany...dusza i serce zawsze te
same.....pozdrawiam
Wszystko może poszarzeć, tylko nie serce-pamiętaj!. A
podszewka?-cóż, to tylko materia(ł). Masz łatwość
popadania w metaforę, a to sporo.
Wszyscy z czasem zewnetrznie stajemy sie szarzy, a to
z tej przyczyny, ze barwy teczy chowaja sie do srodka.
Wiersz przemawia do mnie.
Czasami nasza wiara ulega zachwianiu,
ale nie należy się poddawać trzeba iść do
przodu.Pozdrawiam.