Póki kula nie przeoczy
Moja wiara mnie ochroni
Moja wiara pierś mą zasłoni
Jeśli krew przelać będzie trzeba
Przelejemy!
Jeśli umierać przyjdzie
- Pierwsi umrzemy!
Za ojczyznę i nasz dom
Za tę ziemie naszych ojców
Będziem krwawić, będzie sąd
wyzbędziemy się swych kojców
Gdy serce zbyt kruche
Rwij je z całą mocą!
Wal głową w mur!
Czoło podnieś ochoczo!
W pierwszym szeregu stań
Na przeciw wyjdź śmierci
Nie bój się! Nie jesteś sam!
- Jesteś jednym z tysięcy!
Bagnetami zimnymi
Szczuli nas jak psy
Z głów naszych wygonili
Więzy mowy, więzy krwi
Płomień wzniecić muszę!
Pieśń żołnierską z ust wytoczyć!
Syn tej ziemi mężnie stoi
- I stał będzie póki kula nie przeoczy..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.