W pokoju Miłości
Słodyczą pocałunków
opętasz moją szyję,
jak rosą,
co usta moje zwilża.
Smakując
słodkiego spojrzenia,
w śmiałości wirując szalenie,
uniesiesz serce…
w chwile zapomnienia.
Nie walcząc z pragnieniem,
rozbujana…
wiatrem namiętności,
poddam się…
delikatnej pieszczocie
twoich dłoni.
Unosząc się do nieba
na skrzydłach rozkoszy,
zatopię w tobie,
piękno moich myśli.
Szeptem otulę twoje serce,
kosztując
subtelnie czerwieni ust.
W miłości niepokornej,
upartej lecz szczerej,
troskliwie…
zbuduję dla nas,
nowe szczęśliwe dni.
"Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz."
Komentarze (6)
Brzoskwinka napisz wiersz o czymś innym , bo tych o
miłości już jest za dużo u ciebie . Możesz tak w kółko
tylko o pieszczotach pisać hi hi . Czekam na wiersz o
przyrodzie . Choć na ten głosuję .
Zgadzam sie z "axis" calkowicie. Bardzo podoba mi sie
budowa wiersza. Czyta sie wspaniale.
Piękna odsłona uczuć i ogrom wiary w szczęśliwe dni
dodaje uroku wierszowi.
Szeptem otulę twoje serce,
kosztując
subtelnie czerwieni ust.
W miłości niepokornej, - piękne słowa serca wrażliwego
, ktoś musi być szczęśliwym odbierając je do siebie.
Pozdrawiam
uroczy wiersz... tyle w nim milości... Brak słów-
Super!!!
Przepiękny wiersz... ile w nim miłości jaką chcesz
ofiarować swojemu ukochanemu! Lekko się czyta jest w
nim płynność - gratuluję.