Połamany taniec
Dziś.
Rozbiła się szyba.
(Myślałam że miłość.
Myślałam że Ona....)
Okaleczyła mnie.
Dziś rzygam poezją.
(która nie przynosi żadnych
konsekwencji)
rzygam muzyką,przy której spalałam się
kiedyś.
A Samotność moja odwieczna bratnia
dusza,
spakowała walizki.-nie wytrzymała ?
(Odeszła bez słowa lub słów polotu)
Szukam Was,tam gdzie zawsze was odnaleźć
mogłam.
Pusto.
Cisza.
Idę przez miasto,
spotykam ciasne ulice wspomnień,
gdzie
już nie ma dla mnie miejsca.
(Być może trochę przytyłam?)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.