pomiędzy drzewami...
tutaj maślak tam podgrzybek
spójrz pod sosną stoją rydze
za brzozą przykucnął koźlar
lecz wypatrzeć też go można
kania w kształcie parasola
w trawach ukryć się nie zdoła
żółte kurki stadem całym
pięknie zdobią skraj polany
a w dębowym zagajniku
cała armia borowików
rozłożyła się obozem
zebrać wszystkie spory problem
- zapełniają szybko kosze
wszystkie twarze są radosne
warto było wstać nad ranem
udało się grzybobranie
Argo.
Komentarze (8)
Aż wspaniale zapachniało grzybami
Nabrałam apetytu na sos grzybowy :))) Pozdrawiam z
uśmiechem :)
Miło i jesiennie:)))
Wesolutko, świetne np. dla dzieci :-)
Po przeczytaniu nabrałam ochoty na wypad do lasu:)
Miłego dnia:)
Fajnie o grzybobraniu,
dawno na nim nie byłam, a bardzo lubię zbierać grzyby,
swoją drogą ponoć pojawiły się już teraz, ale też
mówiono o zatruciu grzybami, gdy niestety została
ugotowana zupa z muchomorów, dziecku potrzebny jest
przeszczep wątroby.
Pozdrawiam, miłego dnia życząc.
Ależ już dawno temu byłem na grzybobraniu w tamtym
lesie, głos też pod tekstem zostawiłem autorowi. :)
Pozdrawiam.
ardzo fajne. Zapraszam na grzybobranie do siebie.
https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/grzybobranie-516908