Pomiedzy młotem, a kamlotem
Pomiędzy młotem, a kowadłem
bezczelnie muskam na papierze.
Rozumów kilka - myślę - zjadłem
lecz w wyższość innych też uwierzę.
To nie jest wcale takie proste
jak mi się kiedyś często śniło
za głosem serca iść, kompostem
tego, co wcześniej się przeżyło
z tych spontanicznych zrywów duszy
odnosić sukces i uznanie
i przy okazji w swoje uszy
nie bać się szeptów - to bajanie!
Archaniołowie, których nie ma
tu dla mnie, gdy ich potrzebuję.
Nie mają czasu mnie oceniać
więc wzniosły temat się marnuje.
A drugi biegun, to jest rzesza
i harem - upojenie kwieciąt
czasami trochę tam namieszam
lecz nie mam siły, żeby przeciąć
którejś ze wstążek co po bokach
ograniczają moje ramy
dlatego błądzę wciąż w obłokach
miast szukać pozłacanej bramy.
I chyba tylko już dla siebie
wypluwam czasem coś do sieci
zamiast w wór pusty - ten po chlebie
a potem do prawdziwych śmieci.
Dlaczego się uśmiecham teraz?
Bo pisać to jest przecież radość!
A smutek, toż to tylko temat
żeby się lepiej rymowało ;)
Komentarze (10)
Wygrasz konkurs. Klimat bym zmieniła na melancholijny
a może nawet na wesoły. Przecież nie ma dramatu w
muskaniu na papierze. Szeptów się nie boisz, cóż więc
może zaskoczyć. Urzekają mnie te wstążki co po bokach
ograniczają ramy. Moje ramy ograniczają balony toteż
często fruwam wysoko myślami czytając. Posyłam
noworoczne pozdrwionka ;) :)
cenię ludzi ,którzy krytycznie patrzą na własną
twórczość:))zabawny!
Życzę, by smutek był tylko rymowanką,
duzo radości z pisania.
Pozdrawiam:)
każdy ma swoje radości, pisanie też potrafi dać wiele
przyjemności, pozdrawiam
Cieszyć się pisaniem, to cieszyć się życiem!
Pozdrawiam!
No tak to chyba jest, ale pokusa pisania i dzielenia
się /chociaż nie zawsze odbiór jest taki jakiego się
oczekuje/jest silniejsza od wewnętrznych rozterek.
Jeżeli właściwie zrozumiałam, to w świetnie
skonstruowanym wierszu wyraziłeś doznania, które są
udziałem większości z nas.Pozdrawiam
Dziękuję, Zosiu za pomoc ;)
"zamiast w pusty worek po chlebie" - miast w pusty
worek - ten po chlebie
"Dlaczego uśmiecham się teraz?" - Dlaczego się
uśmiecham teraz?
Byloby rytmiczniej, ale to tylko moja propozycja.
Fajny wiersz!
Pomimo zaznaczonego przez Ciebie klimatycznego dramatu
ja widzę tu radość... wszystko dobre co się dobrze
kończy, tak jak twój wiersz :)
+
i bardzo fajnie się zrymowało, świetnie się czyta i
faktycznie z uśmiechem :-)