Ponowne spotkanie
"Życie człowieka nie jest tym, co zostało nam dane gotowe, sprecyzowane, lecz tym, co należy wykonać".
Pytam się, jak to jest być
Kiedy Ty mnie nie rozumiesz.
Pytam się, czy mogę śnić
Kiedy chłód ode mnie czujesz.
Nie, nie wierzę że to Ty,
Że to właśnie Twoje ręce
Śledzą moje smutku łzy
I pogrzebać chcą mnie w męce.
Pytam się, co teraz myślisz,
O czym serce twe pamięta.
Czy też słyszysz tę muzykę,
Która jest tak niepojęta?
Pytam się dlaczego słowa
Tak dalekie są od prawdy.
Dziwna ta języka mowa
Gdy zasłania uśmiech dawny.
Lecz istnieje jedna droga
Taka byśmy się spotkali
Poprzez oczy, przez spojrzenie
Czyż nie tak siebie szukamy?
Pytam Ciebie czy pamiętasz
Tę symfonię nocnej ciszy
Ciemny zmierzch i blady świt
Niczym klatki szarej kliszy.
Pytam Ciebie czy wciąż czujesz
Zapach chwil razem przeżytych
Szelest schodów, kolor nieba
Smak tajemnic tam odkrytych
Pytam Boga o przyjaciół
Których nie mam aż tak wielu
Kim jest dla mnie ta istota
Co mi rzecze: przyjacielu?
Dusze dwie patrzą na siebie
W Drugim odbicia szukają
Nawet gdy nie są w potrzebie
U swych stóp serca składają
Nigdy nie będziesz mi obca
Choćbym nie chciał, tak zostanie
Bo znalazłaś klucz do skarbca
Gdzie się rodzi me poznanie
Czy pragniesz podążyć za mną
W krainę nieśmiertelności?
Czy chcesz nauczyć się latać
I wzbić się ponad szarości?
Tak doszedłem do momentu
W którym słowo nic nie powie
Nie chcę więcej incydentu
Bólu goszczącego głowie
Więc spoglądnę Ci dziś w oczy
Co też teraz w nich zobaczę?
Widzisz, tak się życie toczy
Kiedy kiepscy z nas słuchacze.
Już nie pytam, nie chcę wiedzieć
Gdzie prowadzi ta muzyka.
Życie potrafi przedstawić
Smutne sonety Asnyka.
Śmieję się by wskrzesić świat
Pełen ludzkiej normalności
gdzie pomimo naszych wad
znów spotkamy się bez złości.
Komentarze (1)
Przepiękny.....Pozdrawiam