popatrz przez właściwe okno
Mnie też czasem dopada nostalgia,
nawet nie wiem z jakiego powodu,
lustro dziwnie patrzy nieprzyjaźnie,
serce mdleje osłabione z głodu.
Tak bym chciała coś zmienić,naprawić,
nowe szanse każdy dzień rozdaje,
tylko trzeba w nie mocno uwierzyć,
mieć pomysły odważne i śmiałe.
Może zacznę narazie od tego ,
by ogródek mieć mały,w nim kwiaty,
i opasłe tomiska w salonie,
i samochód zachodni na raty?
Jestem skłonna już stanąć w kolejce,
w której dają codzienne radości,
albo szczęście co trochę stłamszone,
już mu gniazdko wygodne wymoszczę.
Dzisiaj miałam lekcję poglądową,
patrząc w okna, miałam zawrót głowy,
w jednym było szaro i burzowo,
za to w drugim błękit kolorowy.
Stąd tak ważne, patrzeć w dobrą stronę,
wstawać rano zawsze prawą nogą,
bo szczęśliwi młodzi i bogaci,
ale również ci co wiele mogą.
Komentarze (10)
Wyjrzyj fryzjerko przez to okienko na wschodniej
stronie
A ja sypiam na prawym boku , by nie mylić czasem
strony ,gdy rano budzik szarpie mi nerwy , jak
szalony . Kiedyś mu przyłożę klamkę do ust , lecz
dzisiaj dla mnie wczesne wstawanie to mus ... . Podoba
mi się Twoja kolejka , może by tak stanąć też , wtedy
gdy pada deszcz . Pozdrawiam
Optymizm w wierszu i na dobranoc, i na dzień dobry...
Czytając wiersz już "jestem zdolna stanąć w kolejce"
Wiersz biorę na dzień dobry i na dobry dzień.
Halino...czytając twoje słowa zamysliłem sie..
bo wiele jest okiem i czesto mamy delemat które
wybrac...pozdrawiam...
Ważne spojrzeć przez właściwe okno...mówią chcieć to
móc ale czy tak faktycznie jest...czy leżący optymista
nadal się śmieje?
Naprawdę trzeba tylko chcieć i nie za bardzo się
starć, a samo przyjdzie, uwierz tylko żeby w porę
zauważyć i złapać.
Piękny wiersz z dużym ładunkiem optymizmu, takiego na
przekór przeciwnościom.
Czytam jako ostatni wiersz na dobranoc i budzi we mnie
uczucie bezpiecznego ciepła czyli takiego dokładnie
jakiego potrzebuje żeby spokojnie zasnąć.
Bardzo podobają mi się te dwa okna obok siebie, w
których jest inna pogoda.