POPIÓŁ I BIAŁY ATRAMENT...
spaliłaś mi nuty
przez życie spisane
zostawiając popiół
i biały atrament
zaciśnięte dłonie
chcą uwięzić palce
niesiony pragnieniem
każdej nocy walczę
łzami się wypełnił
maleńki kałamarz
bo świat dookoła
nie do końca zamarzł
niewidzialnym tekstem
pokryję pergamin
niech zwoje ukryją
drogę co za nami
po latach czytany
przez wnikliwe oczy
popiołem się stanie
jak nuty tej nocy…
Komentarze (34)
Cudowny i wzruszający... taki prosty i prawdziwy...
Piękny wiersz, aż się wzruszyłam...
Jakże piękny ten Twój wiersz... i prawdziwy jak życie.
Pięknie - jestem pod wrażeniem.
Smutno ,ale ladnie dobrane metafory oddaja wlasciwy
klimat , ktory moze nie nastraja optymistycznie ,ale
budzi refleksje nad tym co minelo.
Po prostu brakuje słów.Wszystko, czy prawie wszystko o
wierszu zostało napisane w komentarzach. Banalne by
się powtarzać. Rzec można - jedna wielka, piekna
metafora.
Nuty życia mogą spłonąć nawet przez jedną noc, ale
świat jak piszesz nie zamarzł do końca...i te łzy...po
nich, może się wszystko odrodzić...czy dobrze
odczytałam przesłanie?...Przepiękny wiersz.
Smutek i zaduma...piękny wiersz
nie będę się czepiał , bo pomysł jest i wykonanie
poprawne, ale daję pióro sobie podciąć, że gdyby nie
naginanie się do rymów, to te słowa powaliłyby na
kolana niemalże.
echhh....tak piszesz, że czuję Twój ból, a "zaciśnięte
dłonie" zamykają się wraz z moimi......Przeniknąłeś
wgłąb mojej duszy...
Prześlicznie ujęta historia bólu...
Gdy pali ktoś nuty
z żalu pęka serce,
nie życzę nikomu
bólu tego więcej…
Zaciśnięte dłonie
rozpacz wyrażają,
od nich myśli nocą
czarny kolor mają
Wpisz, proszę, do teksu
atramentem białym
słów kilka, od których
oczy będą śmiały…
Byłaś muzyką mojego życia jednak odeszłaś i
niewidzialna bolesna bliskość została Kiedyś może,
ktoś tą tajemnice serca odczyta Piękna romantyczna
historia wierszem napisana o miłości żywej i jedynej
Wiersz jest napisany gładką formą i wzrusza
czytelnika Wyrazy uznania.
bardzo lubię Cię czytać... ścisnąłeś za gardło...łkam
nielitościwie i stałam martwą
Łzami się wypełnił maleńki kałamarz - cóż mogę napisać
- wiersz wart mistrza, chylę przed nim czoło,
gratuluję lekkości pióra,
"upajam " się treścią wiersza. Można czytać i
czytać.....
Bardzo piekne te Twoje rymowane wiersze, uroczo,
delikatnie , śpiewnie mimo spalonych nut.
Bardzo piękny, przejmujący wiersz...