Poranek
Majową nocą arktycznym chłodem zawiało
Rankiem słońce wynurza się ukradkiem
Przecinając nowy nieznany horyzont
Można, zobaczyć jak wspaniale
Jego ciepłe promienie migoczą
W kroplach porannej rosy
Przyjaciel poranny wiatr
Wesoło wiruje wokół jaśniejącego światła
Delikatnie drzewa do zabawy zachęca
Listkami porusza melodię do tańca
wystukuje
Wszyscy wokoło zatrzymać chcą tę chwilę
W uśmiechu na zawsze pod postacią zdjęc
Komentarze (8)
DZIĘKUJE ZA KOMĘTARZE:) POZDRAWIAM WSZYSTKICH...
U mnie chłód, ciepły, puszysty szlafrok miło grzeje .
Przyjemnie się czyta Twój wiersz :)
Ładnie namalowałaś poranek słowami. Pozdrawiam :)
Chłodny ten poranek, ale fajny.
aż żałuję, że byłam wtedy nad morzem, w tym samym
czasie we Wrocławiu padał śnieg... podobno było bardzo
pięknie :-) tak jak w Twoim wierszu :-)
Rześki, przyjemny wiersz. Pozdrawiam:)
Milutko , zwiewnie i poetycko ,jednym słowem ładnie .
Wiosennie pozdrawiam
Witaj..ciepły klimat,pozdrawiam++++