Poranne dylematy
A czemu by nie pójść
przed siebie
zobaczyć gdzie mnie nie ma
cóż mnie tu trzyma
dom postoi
mąż poczeka
a może tak
już nie wrócić
jest tyle miejsc na świecie
wiecznym tułaczem
mirażem
jutrzenką zostać o świcie
być nie być
znów te pytanie
ktoś kiedyś gdzieś tam
próbował
już odpowiedzieć na nie
Komentarze (18)
Człowiek nie po to ma nogi, aby zapuszczać korzenie.
Aby bardziej doceniać dom, przynajmniej od czasu do
czasu trzeba sprawdzić, gdzie nas nie ma.
zawsze gdzie kolwiek czy dokąd kolwiek byśmy nie
poszli wracamy do domu do jego ogniska bo tutaj
czujemy sie najlepiej...
ciekawość pierwszy stopień do/ p.... /wiedzy..
Na takie dylematy nie ma mocnych,ważne żebyś Ty
wiedziała co jest dobre dla Ciebie:)
Wszędzie dobrze , ale w domu najlepiej
Chyba czas przestać mieć dylematy i korzystać z
życia:)
Ja to bym czekal na swoja zone! Ale nie wiem, jak
dlugo? +
myślę, że wieczornych dylematów nie masz, gdzie tam by
iść po ciemnicy :)
Czlowiek musi czuć się potrzebny inaczej pragnie
ucieczki dobry wiersz refleksyjny , dla mnie to nie
nuda a czas dla siebie korzystaj z tego.
A mąż co? Już nic do gadania nie ma, no nie wiem czy
poczeka, bo i jak długo i ile razy.
Pewnego dnia wyjdę z domu o świcie tak cicho, że nawet
się nie zbudzicie...
Podoba mi się wiersz ale czy ucieczka ma sens?
Dziwne są te twoje dylematy, bo z nich się rodzą
dramaty.
Kryha-o czym marzysz? Stałości uczuć i miłości do męża
nie przysięgałaś na ślubnym kobiercu? Szaleć się
zachciewa na końcowe lata,a chłopu radość słonka
zabierać?Chyba faktycznie brakuje tej pracy na ziemi i
się teraz nudzisz-może zacznij na drutach dla wnusi
coś zrobić..Jutrzenko..powodzenia
A mówiłam Ci żebyś się nie cieszyła z oddania
ziemi!Proszę!Już są pierwsze skutki!W Świat byś
ruszyła!Tułania Ci się zachciewa... o mirażowaniu i
jutrzenkowaniu nie wspomnę... ;))
tak masz rację wielu takich... i choćby wspomnieć Olgę
Tokarczuk - tez poruszyła ten temat w jednym ze
swoich opowiadań. Bohaterka nie wróciła do domu, męża,
dziecka - co z tego wynikło? polecam książkę autorki
"Biegumi". Wiersz - ciekawie poprowadzony a skoro z
nurtującym problemem - nie może być obojętny dla
czytelnika.