Z porannych rozmyślań
Tak bywa w mojej
dziwnej naturze
najpierw buduję,
następnie burzę
nic nie utrzymam
dla siebie trwale
potem przychodzą
lamenty żale
skąd we mnie tyle
jest tej podłości
czy jeszcze mogę
być dobrym gościem ?
Który w potrzebie
zawsze wspomoże
ostoją będzie
o każdej porze
autor
chacharek
Dodano: 2014-06-13 07:20:30
Ten wiersz przeczytano 921 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Szczera samokrytyka
Pozdrawiam
chacharek wyluzuj ;) czasem sobie tylko wmawiamy, że
to nasza wina i za to wychylmy puchar...wina ;)
Czasami się zatrzymaj, pomyśl zanim zburzysz:)
a dlaczego wciąż chcesz być tylko gościem? Nawet jeśli
dobrym, to tylko na chwilę, czyli dalej to samo. Ty
masz chcieć być dla Kogoś na dłużej...
Refleksja jest potrzebna .
"czy jeszcze mogę
być dobrym gościem ?"...jestem tego zupelnie pewna, bo
znasz swoje , ze tak powiem slabosci:)
Pozdrawiam, chacharku:)
Możeszmożesz, a właściwie jesteś, bo nie każdy potrafi
wyrzucić sobie błedy. To pierwszy krok do dobrego
Może to głupie
Co ja tu powiem
Na złym fundamencie
Stawiasz budowle...
Pozdrowionka...
takie poranne rozmyślania przy kawie dają efekty
pozdrawiam
Arkadiuszu buduj przyszłość
pozdrawiam serdecznie:)
chwila radości i chwila złości
buduje wybucha niszczy zostawiając złość i nienawiść
człowiek podobny do natury
tym bardziej gdy jest na równych prawach w:)
to tak jak ja ,tylko zapewne jesteśmy po innych
stronach))),jak zwykle świetny
Dobra refleksja, gdy się ma pretensje do samego
siebie:)
wiersz refleksyjny stanowiący rozmyślania dotyczące
poglądów na życie
oj Chacharku,kiedyś padnie" kosa na kamień"wtedy
człowiek potrafi się zmienić:)pozdrawiam