Porazka milczenia
Nasze drogi sie rozejda, Magdaleno, nigdy mnie nie wysluchalas...mimo wszystko bede Cie kochal
W imie milosci milczalem
Gdy bilas mnie slowem lub gestem
Moj bol i rany skrywalem
Wiedzialas ze taki jestem
Lecz nadszedl ostateczny juz czas
Dostaniesz za to rachunek
Nigdy nie bedzie juz nas
Rozpakowuje wolnosci podarunek
Nie zycze Ci bolu lub zla
Zycze szczescia i nowej milosci
Odbij sie od mrocznego dna
Poczuj znow powiew radosci
Audiatur et altera pars

ObywatelSwiata

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.