posągi
dwa posągi wpatrzone nutą pożądania
przez wieki stały w parku obok siebie
zlitował się anioł spełnił ich żądania
wybiegli z krzaków czując sie jak w
niebie
czasu zostało jeszcze im połowę
wracamy lecz teraz będzie zmiana
ty trzymasz gołębia ja robię mu na głowę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.