post scriptum...
dopisek do wczorajszego wiersza
zniknęły na niebie białe obłoki
na ścianie zegar cicho tyka
za drzwiami słychać czyjeś kroki
wszystko przemija i umyka
znów spadła kartka z kalendarza
a może to tylko jesienny liść
ta sama historia ciągle się zdarza
musimy przez życie dalej iść
autor
Maciek.J
Dodano: 2017-10-06 07:03:33
Ten wiersz przeczytano 830 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Byłam pod poprzednim, całość OK!
Pozdrawiam Maćku, miłej soboty życzę)
To prawda, mimo kartek znikania,trzeba dalej iść,
ładna, rytmiczna melancholia Maćku.
Pozdrawiam :)
post scriptum?
Maćku, tak to prawda, co nas nie zabije, to nas
wzmocni…
Ja wiem, że człowiek potrafi znieść naprawdę dużo a
nawet wszystko:(
Bardzo porusza Twój wiersz, który daje dużo do
myślenia o tak, jest on w klimacie jesiennej
melancholii…
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech zostawiam,
Ola:)
Ładne zatrzymanie i westchnienie nad upływem czasu.
Wyciszający, przyjemny klimat.
nie musimy iść. możemy siedzieć i śmiać się z tych,
którym się spieszy.
pozdrowionka :)
dobry... życie przed nami nie mamy wyboru musimy
iść:-)
pozdrawiam
Czas nikogo nie oszczędza, ale
"kalendarze" nosimy w sobie.
Dopisek jest ok.
"Reforma kalendarza nie skróci ciąży."
Stanisław Jerzy Lec.
Maćku nie bierz tego dosłownie, przymruż oko.
Bardzo kunsztowny dopisek, pozdrawiam :)
Maćku, dopisek podoba mi się również.
:-)
Dokładnie inaczej sie nie da
Pozdrawiam cieplutko Maćku życzac pogodnych wedrowek
po zżciowych ścieżkach i drogach
Piękne zakończenie, czas mija nieubłaganie ale od nas
zależy jak go wykorzystamy :)
ok. Norbercie-zmieniłem ;-)
ok. Norbercie-zmieniłem ;-)