Poszukam więc zapałek..
Inspirowane 'Fotografią' Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej
Odważyłam się wyciągnąć
Starą fotografię z szuflady.
Ona miała rację.
Zdjęcie to bardzo mało,
Zbyt mało.
To tylko uchwycony moment,
Niby barwna impresja.
Co z tego, że widzisz na nim uśmiech?
Może lepiej nie wracać
Do tego co było,
Żyć tym, co teraz i tutaj.
Poszukam więc zapałek..
Po drodze do dzisiaj
Umarłam już ze sto razy.
I pomyśleć,
Że miało się szczęście,
Które się nie trafia..
Komentarze (8)
Ladnie piszesz :)
Po drodze do dzisiaj
Umarłam już ze sto razy.
I pomyśleć,
Że miało się szczęście,
Które się nie trafia..
===to na wielkie tak :)
po przeczytaniu twojego wiersza się zamyśliłam...
wróciły wspomnienia... a fotografie je tylko
pogłębiają (wspomnienia)...
jesli chce sie zapomniec to lepiej pozbyć sie
wszystkiego albo tak jak radzi karat podchodzić z
dystansem, ale ja tak nie potrafi e. Pozdrawiam
Do zdjęć jak i do wspomnień, trzeba podchodzić z
dystansem! Pozdrawiam!
Bardzo ładnie poprowadzone, zamyślenie się
gwarantowane... brawo...pozdrawiam.
ja też nie lubię fotografi...boli wtedy bardzo i
trzyma do tej pory ...pozdrawiam cieplo
"A gdy sie mialo szczescie,ktore sie nie trafia..,a
zostala tylko fotografia,to malo....".."Oba wiersze
piekne i Marii i Twoj"++++