Potajemny cień
Przemykasz łzami, myślą rozognioną,
trawisz gorączką, potajemnie cieniem,
w ciało się wtulasz i w ramionach tonąc,
splatasz namiętnie szczęśliwości
wieniec.
Drgające kształty, wielbiąc czuję,
pragnę.
Sączę z płomienia namiętności ogień.
Wystawiam ciało na miliony smagnięć,
rozkoszne razy, sercu memu błogie.
autor
Leszek
Dodano: 2005-06-29 12:43:10
Ten wiersz przeczytano 722 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.