Potrzebuje..
mysli kłebia sie...
Potrzebuje małego wsparcia wsrod ludzi,
małego oddania wsrod łez...
powiedzcie mi, czy wszystko musi byc takie
zle...
Jak to jest...(?)
Mowi ze lubi, nawet cos wiecej...
Rozmawia,spotyka sie..
Potem pisze sms o 2 w nocy, ze tylko dobra
kumpela...
Stracil dziewczyne, cierpial, moze nadal
cierpi...
trudno poznac jego szyfr mysli...
I co ja mam myslec...
Gubie sie...
"miodzio"- to bylo dla mnie...
i co..(?)
i jaka interpretacja..
nie wiem...
"Miłość wspiera się na jedynej rozkoszy i ma ją, w istocie, bardzo wnikliwą, żywą i ostrą; rozkosz podsycaną trudnościami. Trzeba by kłuła nas i piekła: nie jest to miłość, jeśli jest bez strzał i pochodni." Michel de Montaigne
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.