Powiedz mi
Powiedz mi jak się boisz.
Powiem.
Więc?
Boję się jakby stał przede mną
niedźwiedź.
Na dwóch łapach, wielki, głodny i ryczy.
Nie mam broni, ani ty, który
krzyczysz...
Chcemy uciec, ale nogi z ołowiu.
Zastygamy lawą. Wnętrze w ogniu.
I wulkan rozsadza. Jestem pagórkiem,
po którym się chodzi. Para z głębin
bucha,
a mówią, że to mgły, jesienna aura.
Taka pora roku, która oddycha,
zamiast tych, którzy już nie mogą...
Komentarze (29)
Jak w malignie jesiennej, depresyjnej. Dałabym znak
zapytania w pierwszym wersie.
Pozdrawiam. :)
Dziękuję Molico. Lęk, lękowi nierówny... Niektórzy
mówią, że się nie boją. Ok, ale lęk towarzyszy ludziom
i jest naturalną odpowiedzią na zagrożenia - buduje
odruchy samozachowawcze, zdroworozsądkowy - nie
paraliżuje, a kieruje człowieka do działań obronnych.
Zdarza się, że to "bezlękowcy" - bywają szaleńcami.
Temat rzeka, ale uważam, że dzielić się swoimi
obawami, to już połowa sukcesu. Nie zostawajmy i nie
pozostawiajmy innych samych sobie ze swoimi strachami.
Tyle tylko i aż tyle :). Jeszcze raz pozdrawiam
serdecznie :)
Witam,
psychologia, psychiatria zna te stany...
Zdrowi, doświadczeni Ludzie od czuwają lęki, stany
które od zarania dziejów towarzyszy
człowiekowi...
Małe dziecko rzadko odczuwa lęk, a jeśli już to
w związku z dziedziczonym atawizmem.
Wrzucam swój pogląd, chociaz obiecałam sobie nie
tracić czasu...
A może jednak razewm z tym tekstem i rozsądnymi
komentarzami nie b ędzie to tym razem czas
stracony...
Pozdrawiam/+/.
Histeria? Jastrzu! Byłam głęboko sceptyczna, a nawet
zasłuchana w teorie spiskowe - dopóki sama nie
zachorowałam. Dziś czuję się w miarę dobrze, ale na
początku tak nie było. Teraz boję się o rodziców.
Dziękuję za odwiedziny każdemu, kto zechciał zajrzeć i
pozdrawiam Was serdecznie.
Czasami trudno opisać emocje.
Obrazowo ujęty przekaz.
Pozdrawiam.
Marek
To chyba ja jestem tym niedźwiedziem, bo we mnie ta
cała koronahisteria nie wywołuje strachu, tylko
wściekłość.
Strach to druga natura człowieka... na szczęście nie
każdego :)
Pozdrawiam serdecznie :) B.G.
wymowna metafora.
Wymownie oddany stan niemocy związanej z obecną
sytuacją,
niestety lęk chyba wszystkim się udziela, co mnie
wcale nie dziwi.
Dobry wiersz, pozdrawiam i życzę zdrowia, Mariolko.
każdy z nas się boi
ale nie dajmy się zwariować
bardzo dobry w swej wymowie wiersz
pozdrawiam serdecznie:)
Fajna metafora, a i puenta ekstra. Co do mnie, jakoś
się nie boję, ale to żadna moja zasługa, ten typ tak
ma. Pozdrawiam.
W obecnej sytuacji lęk i niepokój są uzasadnione, bo
walczymy z niewidzianym wrogiem. Mam nadzieję, że
naszą odpowiedzialnością go pokonamy. Pozdrawiam
serdecznie z podobaniem:)
Wymowna metaforyka.
Strach wspomaga szybsze zejście...
Nie dajmy się zwariować...
Pozdrawiam :)
Ja tylko żony się boję ...gdy ryczy i zawsze mogę
zapewniam Cię