Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Powracające obrazy

Cykl - Monte Cassino



wracam myślami do dnia
w którym dotarłem tam
gdzie nigdy dotąd nie byłem
zamykam oczy - teraz widzę tak bardzo wyraźnie
zielona sala - wokoło mnie ludzie
monitory urządzenia - pulsujące światełka i sygnały
odchodząca świadomość w zapomnienie
i otaczający blask - stworzył wrażenie
jak gdybym przechodził na drugą stronę
albo jak bym powracał
z ciemności w jasność

nie wiem
nie potrafię tego wyrazić
bo nie wiem jak to ogarnąć
gdzie byłem – albo dokąd
mogłem się udać
tego nie można opisać
a jednak myśli drążą umysł
i powracają do miejsca
w tamten czas
przypominając i ukazując
zapisane obrazy w głębi świadomości
pomimo upływającego czasu
wszystko tak świeże i wyraźne
strach zamyka oczy w ciemność
a nadzieja nowego życia
otwiera szeroko oczy
aby patrzyły w nowe






21.05.2005.

autor

kazap

Dodano: 2016-01-25 10:27:40
Ten wiersz przeczytano 1413 razy
Oddanych głosów: 39
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (44)

kazap kazap

Hlina53 - całkowicie zgadzam się z Tobą tylko ten zna
taki stan kto to przeszedł - niestety nie wszystko
można i powinno się mówić o tamtym stanie - dziękuję
za Twoje słowa komentarzu
pozdrawiam

elka - bardzo dziękuję tutaj są zawarte słowa prawdy
serdeczności

miłego dnia

elka elka

Dobry wiersz z ciekawym przekazem
Pozdrawiam

Halina53 Halina53

...tylko ten zna taki stan, kto to przeszedł...mój
ojciec był kiedyś reanimowany...opowiadał o podobnych
przeżyciach...słuchaliśmy go z otwartymi ustami...nie
do wiary...piękny przekaz...pozdrawiam serdecznie

kazap kazap

wandaw - Wando - to nie jest stan wprowadzenia w sen
narkotyczny przed zabiegiem bo i w takim byłem jest
zupełnie inny - opisuje tutaj śmierć kliniczną
autentyczną - tak to niesamowite trudne do przekazania
i do opisania kto nie przeżył nie zrozumie - dla wielu
to tylko zwyczajne nic nie znaczące słowa
i niech tak pozostanie
serdeczności

miłego dnia

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Karolu czytam Twój wiersz i zastanawiam się czy
opisujesz stan wprowadzenia w sen narkotyczny podczas
zabiegu operacyjnego czy tez smierć kliniczną Miałam
podobne uczucia kiedy usypiano mnie przed zabiegiem
ale racej wszystko przemawia że przeżyłeś smierć
kliniczną
To są niesamowicie trudne do przekazania i zrozumienia
uczucia i odczucia
Pozdrawiam serdecznie

kazap kazap

wena48 - Wando - tak to prawda to trzeba przeżyć być
tam tam aby zrozumieć - ciemność pomieszana z
jasnością czarna dziura a potem...nie będę pisał bo to
boli czasami - ten obraz - powrót kiedy patrzysz z
góry - a potem jak piszesz ulga i powrót - świadomość
- i nowe - i zupełnie inne podejscie do życia -
dziękowności

pozdrowionka

_wena_ _wena_

Trzeba samemu to przeżyć, żeby zrozumieć co znaczy
powrót z ciemności w jasność, mogę się tylko domyślać,
że pewnie w takiej chwili pojawia się ulga...
Karolu, ważne, że jesteś i możesz podzielić się z
czytelnikami swoimi przeżyciami i przemyśleniami nad
wartością życia. Ciepło pozdrawiam.

kazap kazap

wertycha - na pewno są to prawdziwe obrazy - ale czy
piękne kiedy strach ból i obok biała pani stojąca
miłego dnia

pozdrowionka

wertycha wertycha

Pięknie odzwierciedlasz prawdę w powracających
obrazach. Pozdrawiam cieplutko i dzięki za wgląd do
mnie.

kazap kazap

PLUSZ 50 - o tak to prawda - chwytajmy wszystko i
chrońmy otrzymane bo naszymi skarbami są - cieszmy sie
każda chwile i przeżywajmy do pełna
pozdrawiam

Jacek1972 - niestety po takim czasie wiele się w nas
zmienia - pęka - ale i wiele się rodzi - zmieniamy się
- i zupełnie inaczej patrzymy na ludzi i otaczające
serdeczności

One Moment - tak to jest przeżycie - a skoro i Ty tego
doświadczyłeś to wiesz o czym pisze i co odczuwałem w
tamtych chwilach inny stan niczym podróż i powrót -
zamazane obrazy - powroty do tamtych w zupełnie innym
wymiarze - ale Ty to wiesz
dziękowności

Sabina Gancarz - otrzymaliśmy w dniu narodzin
najpiękniejszy dar - ZYCIE - i nie znamy dnia naszego
zejścia - tak jest dobrze - więc cieszmy się i żyjmy
smakując rarytasy każdego dnia
pozdrawiam

blondynka8 - Doroto - bardzo się cieszę że zatrzymałaś
się u mnie
czy intryguje - raczej nie
po prostu podzieliłem się z wami cząstką mojego życia
i przemyśleń
nauczyłem sie walczyć i tak trzymam od tamtych lat
dziękowności

Turkusowa Anna - refleksja o tak i dodatkiem zadumy i
strachu - pozostaną w mojej pamięci już na zawsze -
serdeczności

miłego wieczorku
pozdrowionka

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Pięknie poprowadzona refleksja, takie chwile zapadają
w pamięć.

blondynka8 blondynka8

Karolu zatrzymałam się u Ciebie z wielką
przyjemnością. Potrafisz zaintrygować potencjalnego
odbiorcę Twoich pięknych, mądrych przemyśleń. Tak
trzymaj!!! Pozdrowienia-:)

Sabina Gancarz Sabina Gancarz

Skoro dane nam żyć i nie znamy końca (na szczęście) to
żyjmy pełną piersią smakując to co przed nami i
jeszcze nie poznane
serdeczności ślę:)

One Moment One Moment

No jest to przeżycie, którego i ja doświadczyłem.
Doświadczyła go również najbliższa mi osoba.Potwierdza
doznania po tej podróży i zdecydowanie zrozumiała
życie.Pozdrawiam

Jacek1972 Jacek1972

Takie przeżycie daję całkiem inny pogląd na dalsze
życie. Jest dla naso wiele więcej warte niż przed.
Pozdrawiam serdecznie cię Kazap:-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »