Pożegnanie
Ojcu Michałowi
Jest czas kiedy trzeba zacząć
Poznać domy las ludzi
Pokochać to co znienawidzone
Zaufać drodze nieprzewidzianej
Ta droga niebezpieczna prowadzi
Do serc czasami zamkniętych
Poczucia samotności przy miłości
Kiedy na wspólnej ławce mija czas
Jak już poznasz otaczający świat
Przyzwyczajony myślą jego istnienia
Dziwne stanie się stwierdzenie
zostawienia
Tego piękna stworzonego twoja ręką
Jednak kiedyś przyjdzie czas opuszczenia
Miejsc ukochanych twarzy znajomych
By dalej podążać droga nie znaną
Wykonując polecenia nie wiadomo czyje
Staniesz przy rozdrożu samotny
A ja będę stała wśród tysięcy
Z białą chusteczką w dłoni
Symbolizując nasze ostatnie pożegnanie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.