Pożegnanie
Stracone życie
Stracone ostatnie nadzieje
Puszczam twą zimną dłoń
Całuję zamknięte oczy
Dotykam martwego policzka...
Wychodzę z sali
Zaczynam inaczej żyć
Zaczynam próżnić łzy...
autor
carolcia
Dodano: 2005-02-06 20:16:49
Ten wiersz przeczytano 574 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.