Pozostałości
Po jednym dawnym znajomym,
pozostał kryształ nieduży,
niestety, róże już zwiędły,
a flakon pokrył się kurzem.
Po drugim panu jest chustka,
starannie wyprasowana,
mogę nią łzy zawsze otrzeć
i nie jest to żaden banał.
Kolejny facet zostawił,
wytarty koc, czarny, w kratę,
nie doceniałam go nigdy,
raczej mi służył za szmatę.
Mam jeszcze małą latarkę,
ta nawet do dzisiaj służy,
przyświecam sobie nocami,
by wiersze z mroku wynurzyć.
Jest kilka książek i listów,
które wyjmuję raz w roku
i wtedy bywa, że płaczę,
potrafią zmącić mi spokój.
p.s.
wiem z telewizji i z prasy,
że kiedy grozi rozstanie,
najlepiej zatrzymać auto,
albo niewielkie mieszkanie.
Komentarze (16)
AWT już napisała o tej ironii malutkiej, ale i humoru
szczypta też w tym ładnie napisanym wierszu jest.
Pozdrawiam :)
Melancholijnie i z dozą ironii. podoba mi się:)
Świetny wiersz i ta ironiczna pointa.Pozdrawiam
serdecznie.
Ja wolę uciekac jak mgła, lepiej być pierwsza, wtedy
aż tak nie boli.
Ale ile wspomnień....
Życiowy wiersz. Lubię takie.
Miłego...
Najważniejsze, że zakończenie z humorem, tylko
pamiętaj, że telewizja też czasem kłamie.
P.S. Nie życzę rozstań, bo z reguły bolą, ale
kochającego przystojniaka z autem :) Pozdrawiam
Tele w nim kobiecej mądrości i ---przebiegłości
Ech, życie...
I cóż nam pozostało?
Z tego wszystkiego człowiek musi wierszem gadać.
Serdeczności i pozdrowienia :)
Drobiazgi,jak wspomnienia z przeszłości, łatwiej
schować. Jak się nie ma auta...:)
Bardzo fajny wiersz, melancholia ze szczyptą humoru.
Miłego dnia.
telewizja kłamie:))
fajny wiersz, pozdrawiam cieplutko
p.s. nadało całości klimatu uśmiech:) Pozdrawiam
jasne, lepsze większe pamiątki:):)fajny wiersz:)
nie jesteś materialistką wiec pozostały tylko
przedmioty przpominajaceo istnieniu tych
panów.pozdrawiam