Pozostań proszę...
Chociaż przez chwilę pomyślmy o tych którzy stracili swych bliskich w wypadkach w kopalniach.
Poczekaj proszę
jeszcze nie odchodź
tu jest tak smutno
ciemno i chłodno
do domu jest
stąd bardzo daleko
pewnie już nigdy
tam nie dojdę
poczekaj proszę
zostań tu ze mną
pociesz przez chwilę
krótką króciutką
a potem idź już
do tych na górze
mi już tutaj
nic nie pomożesz
pocieszaj tamtych
którzy pozostali
beze mnie męża
ojca brata syna
oczy zamykam
chyba raz ostatni
czuwaj nad moimi
teraz jutro zawsze
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.