Pragnienie
To co czuje nie ma w tym wstydu
Pragnę życia ,w którym
ty wypełniasz przeznaczenie
A gdy wspominam o tobie ściskam amulet
szczęśliwych chwil
Zachowam go dla siebie do czasu
kiedy będę dostatecznie blisko
Po przez tęsknoty i zapomnienie
Zmuszam marzenia by ulotniły się jak stare
niepotrzebne ci klamoty
Spakowane na dno kufra pomimo błagań
nie ujrzą promienia dnia letniego
w którym godziny nic nie znaczyły a minuty
wydłużały się jak pajęczyny w trawach
Poproszę podaruj łyk zapomnienia które
osuszy łzy
Bym nie utonęła w słonym jeziorze , patrząc
za tobą w ciszy horyzontu,gdzie zorze mówią
dobranoc
Liną mocy uczuć zwiąrz potępione moce
Węzłem za mocnym by rozwiał je sztorm.

PENTHAGRAM



Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.