Procedury
Deklaracje, pozwolenia,
zaświadczenia, paragony,
vaty, zusy, orzeczenia,
człowiek lata jak szalony.
Oświadczenia i numery,
rejestracje, formularze,
a to wszystko razy cztery.
Pisz, bo władza cię ukarze!
Nipy, pity i pesele,
cyfryzacja postępuje,
aplikację ślę do żony,
o numerek zapytuję.
Nawet kot ma procedury
w imię swego bezpieczeństwa,
żeby dobrać się do dziury
musi czekać... do szaleństwa.
Coraz bardziej nas dogina
ciężka stopa biurokracji,
urzędowa formalina
płynie w żyłach demokracji.
Komentarze (13)
Od dawna chciałem ci dać komentarz, ale coś mnie
wstrzymywało. Pity, nipy, regony, kody paskowe - to
pesteczka . W porównaniu do terminów płatności,
terminów sądowych, ustaleń remontów , zabiegów
lekarskich, rejestracji do przychodni. Jedynie randki
wymagają tolerancji piętnastu minut. Ale to da się
ustalić przez komórkę.
Wiersz twój jest udany i porusza smutną stronę naszej
...europeizacji... i to unijnej...
Pozdrawiam serdecznie.
Jurek
Co racja, to racja i nawet czyta się do taktu
podbijanych pieczątek. Uff! Pozdrawiam :)
Wiersz bardzo zgrabny, przez to, nawet te zusy nie
straszne.
Pozdrawiam:)
energiczny wiersz/ narzucasz szybkie tempo poprzez
rzucanie rzeczownikami : deklaracje/ vaty/ zusy/
orzeczenia/ etc
poza tym temat do ktorego kazdy dorosly moze sie
odniesc I przytaknac "hell yes, he is right!" :)
nie jestes monotematyczny :)
Lubie do ciebie zagladac:))
pozdrawiam
Co racja to racja i wierszyk też fajny.Pozdrawiam.
no tak w dobie komputeryzacji
jeszcze więcej biurokracji:)))
gorzka prawda,
/aplikację ślę do żony,
o numerek zapytuję./ dobre:)
Racja! Kłaniam się :))
A po co kotu dziura kiedy on czeka na małe
kociaki?,nawet takie bezpańskie potrafi
pokochać.Zresztą on ma ślubną kocicę od dawna.Zboczona
zwrotka nie pasuje do niczego.
Biurokracja i korporacja. To one nadają nam rytm. Mówi
się, że jesteśmy republiką parlamentarną ale ja już w
te bajki nie wierzę. Pozdrawiam i plusik stawiam.
sama prawda w wierszu pozdrawiam
Bardzo fajny wiersz, o uciążliwej biurokracji. Miłego
dnia.
:)) Dobre!
"a wszystko to razy cztery."
ten wers czytam...
a to wszystko razy cztery.
jakos mi plynniej ;)