Prośba cierpiącego
Weź serce moje z dłoni wciąż drżących.
Serce samotne, puste, zranione.
Wypełnij je potokiem myśli kojących.
Tak potrzebne mi teraz są one...
Zabierz również moją duszę wadliwą.
Zupełnie nieprzydatna się mi wydaje.
Natchnij ją miłością szczerą, prawdziwą,
Dzięki której świat piękniejszy się
staje.
Przyjmij z rąk moich także sumienie,
Jednakże nie zaglądaj, proszę, do niego.
Czai się tam tylko ogromne cierpienie.
Uwolnij mnie raz na zawsze od tego...
I zamknij me oczy, by nigdy nie widziały
Mroku, który otacza wszystko wokół mnie.
Własnym światłem wypełnij świat cały.
Tylko zrób to prędko. Mój czas kończy
się...
Komentarze (6)
Wyrazisty smutny wiersz pozdrawiam.
Bardzo smutny wiersz.Pozdrawiam:)
Bardzo smutno. Milego
Piękny i bardzo smutny wiersz. Odpoczynku, wytchnienia
i potem wielkiej radości Ci życzę. Pozdrawiam mile.
Cierpienie odejdzie bo samo tak pragnie będzie na
górze co było na dnie
Pozdrawiam
Wyrazisty smutny wiersz pozdrawiam