Prosba do Anioła...
Chmury zakryły dzisiejsze słońce
nie mogłam zobaczyć jego zachodu...
chciałam zabrac je...
schować do plecaka
chciałam sie nimi otulić
w drodze do życia
by było mi cieplej
nie mogłam
zbyt ciężko jest dzwigać ciężar pochmurnych
dni
zapomniałam blasku słońca
prosze cie...
wez ode mnie skrawek cieżaru
bym nie musiała być sama
pomóż mi odkryc słonce
pomoż odkryc świat...
badz aniołem ktory nie okłamie juz nigdy
wiecej
badz aniołem ten ostatni raz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.