Prosiłem tylko o szacunek dla czasu
Plączące sie myśli gałęzie
pytania jak bluszcze w mej głowie
po co ranić tak słowem odchodząc
twoje usta pełne zniewagi i jadu.
Znów samotność choć była od zawsze
znów brak szeptu który powietrzem
tylko dotyk twój muśnięciem tak koił
i pocałunek który był zawsze zbawieniem.
Po alejkach wspomień o tobie
przechadzając się niczym ogrodnik
szukam ziaren z których w twym sercu
wyrosła jak hańba nienawiść do mnie.
Na ołtarzu mej pamięci jak całun
prosząc tylko o szacunek dla czasu
w którym byłem dla ciebie westchnieniem
archipelagiem nadziei, twym światem.
Prosiłem tylko o szacunek dla czasu...

zatracenie




Komentarze (19)
Potrafisz podobierać słowa jak w warkoczu splatasz
luźno naturalnie bez wysiłku. Pozdrawiam
"szacunek dla czasu" bardzo ciekawe określenie.Tak
niewielu z nas czas obchodzi,staramy się żyć szybko
byle by nie stracić żadnej chwili,gonimy ślepo za
szczęściem tak jakbym kiedyś pewnym zdarzeniem
odebrano nam czas...zupełnie bezsensownie.ale tacy już
jesteśmy i nawet tak błaha prośba często jest dla
ludzi niewykonalna.Nikt nie pomyśli jak wiele
spełnienie jej dało by drugiej osobie,którą przecież
kiedyś kochaliśmy....
Mimo słów, które Cię zraniły, potrafisz jeszcze
zachować dobre wspomnienia. Szukasz przyczyn tego, co
sie stało... Myślę, że to mogłaby tylko wyjaśnić
szczera rozmowa, ale czy jest możliwa...?
Znakomity wiersz.Piękne przenośnie.Głęboki sens
psychologiczny
Wspomnienia przeplatane z terazniejszoscia, samotnosc
we dwoje.
Wiersz liryczny, pełen wspomnień i cierpienia, treścią
głęboki. Dobry wiersz.
Utrzymanie związku wymaga wiele wyrzeczeń i
cierpliwości. Bez miłości jest trudne. Zadawanie bólu
jest takie łatwe.
Myśli jak bluszcze...Chciałabym być taką
myślo-bluszczem....Byłoby pięknie.
Dobry wiersz. ...wyrosła jak hańba nienawiść do
mnie...
cudowne, prawdziwe zwroty. Wiersz na tyle przypadł mi
do gustu, że przeczytałam go parę razy. Nie żałuję.
Dobry wiersz racja słowa czasem bardzo ranią .Co
warte byłoby życie bez uśmiechu ,ładnie to wyraziłaś
.
dobry wiersz....nie wiem czy wiesz o jak wiele w nim
prosisz
Po alejkach wspomnien o tobie
przechadzajac sie niczym ogrodnik...pieknie to
napisales ja tez sie tak przechadzam po tych alejkach
i tak samo jak ty wspominam...
...często chodzimy po alejach samotności..a do tego
potrzeba w sercu wiele miłości...może z czasem los nam
wynagrodzi......
Wiem dokładnie co przezywasz, wiem jak bardzo bliska
osoba potrafi zranić... poznalam wiele odmian
cierpienia... Mysle ze ten wiersz jest bliski
wszystkim osobom, które mają podobne doświadczenia i
wszystkim na pewno podoba się rowniez tak jak i mnie.
( dziękuję za zrozumienie)
,,pytania jak bluszcze w mej głowie
po co ranić tak słowem odchodząc''-o jakże pięknie to
zabrzmiało echem w mojej głowie.smutny ale jakże pełen
treści wiersz o uczuciach.