Protezy emocji
Rozsądek zdobiłem wadami,
w upstrzone chamstwo wierzyłem,
sprzeciw uznałem za zło(to),
z powagi żarty stroiłem.
Gdy zdarłem emocji protezy,
a życie nadal bolało,
obrączką życiorys szargałem,
sumienie duszę szarpało.
W tępy marazm wpatrzony,
wabiony marzeniami,
dryfuję półświadomie
ku zacisznej przystani.
autor
Od Kleyony
Dodano: 2010-02-22 08:19:43
Ten wiersz przeczytano 700 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Ciekawy wiersz ...
O Sobie pisałeś czy tylko gra wyobraźni ?
"za zło(to)" - podobają mi się takie słowne gry :)
Dobry wiersz - każdy z nas potrzebuje wyciszenia w
przystani, gdzie można wiele uporządkować - pozdrawiam
rozwiani emocjami, zapominamy co ważne... dobry wiersz
:-)
,,dryfuję półświadomie
ku zacisznej przystani." no to wiatru w żagle:)ciekawy
wiersz
czasem lepiej dryfować,gdy inaczej się nie da,,ciekawy
wiersz
...w życiu trzeba być cały czas świadomym tego co się
robi choć trudno zapanować nad emocjami...ładny wiersz
życzę by ten półświadomy dryf zaprowadził do
bezpiecznego portu...ciekawy wiersz,te protezy emocji
i życiorys szargany obrączką dają wiele do myślenia
...całe życie uczymy się na własnych błędach..."Cicha
przystań" piękne marzenie...na pewno się spełni :)
pomyślnych wiatrów,
ładnie piszesz
/obrączką życiorys szargałem,
sumienie duszę szarpało./ podoba się całość - emocje
ludzkie sobie wiadomymi ścieżkami chadzają
Bardzo mi się podoba-porusza i
zastanawia...pozdrawiam.
Nieźle zrymowane..tylko ten pesymizm :(..Myślę, że
rozumiem z czego się to bierze..Ot, choćby
nick..ciekawy.. 3-maj się.. M.
gdy uczucie to rozsądek w cieniu wiersz wymowny
pozostały marzenia i marazm Logiczny prawda w wierszu
Plus:)