(Prze)czuwanie
spałeś mój Synu
a gwiazdy tak migotały
jakby się bały
księżyc w pełni
tulił się do ziemi
spać nie mogłam
uplotłam dwie korony
z różanego kwiecia
zbliża się pascha
wiatr wieje od wschodu
byś nie zaznał chłodu
włóż wełnianą tunikę
i płaszcz czerwony
ja włożę suknię
przetykaną złotem
nie będzie potrzebna potem
spieszmy do miasta
oślę czeka
widzę z daleka
otwarto bramy
słyszysz te wiwaty
okrzyki
(pewnie pięknie wyglądamy)
jutro
z koron spadną kwiaty
nawet zedrą z nas suknie
gdy wieść miastem huknie
żeś królem wyczekiwanym
Komentarze (48)
Echinacea, Agnieszka B. dziękuję za odwiedziny.
Miłego dnia życzę :)
Smutno w tym roku i święta nie cieszą .Pozdrawiam
Niebanalnie ładnie... Pozdrawiam:)
Zuza, Sari dziękuję za dobre słowo.
Miłego wieczoru życzę :)
Ładnie to ubrałaś w wersy Janino... pozdrawiam
M.N.,Renata Sz-Z dziękuję za pochylenie się na
wierszem i dobre słowo.
Miłego dnia życzę :)
Przepiękny wiersz
Piękny wiersz o Palmowej Niedzieli i chwiejności
ludzkich charakterów... Pozdrawiam serdecznie
Joannabarbara, Okoń dziękuję za dobre słowo.
Miłego dnia życzę :)
Z przyjemnością się zaczytałam w tym pięknym wierszu w
niedzielne, szczególne popołudnie.
Serdecznie pozdrawiam :)
Wiersz super! Zmusza do refleksji nad dniem
dzisiejszym.
Miłego dnia życzę
Regiel, Sotek dziękują za miłe komentarze.
Dobrego czasu życzę :)
świetny wiersz,
skłania do refleksji,
miłej niedzieli:)
Witaj Janino
Twoje wiersze zawsze są ciepłe i wypełnione mądrą
treścią.
Życzę zdrowia i spokoju ducha.
Skłaniasz czytelnika do głębokiej refleksji nad istotą
obecnej sytuacji i zbliżających się świąt.
Pozdrawiam.
Marek