przemijanie
W szary czy słoneczny,rusza piechotą w nowy dzień,największy z małych piechurów,z uśmiechem,śmieje się nawet jej cień.Choć z tyłu ktoś lub coś kroczy, to Ona szybciutko coraz bliżej cel, każdemu grzecznie "dzień dobry"i znika za rogiem jak miły sen.Potrafisz spacerować sama, wśród szeptanych słów i ruchomych firanek w oknie...czy to tylko pozory? Nie ważne,naucz mnie spacerować samotnie...
autor
pawlo jarosz
Dodano: 2019-05-09 23:09:12
Ten wiersz przeczytano 652 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dobre, ale zwróć proszę uwagę na odstępy po
przecinkach.
Pomimo kompetencji w tej kwestii, lekcji nie udzielę.
Pozdrawiam:)