Przepraszam...
Powodem jego powstania byla wieeeeelka rana w moim malutkim i biednym serduszku, wyzadzona przez pewnego faceta.
Przepraszam za to, ze zyje,
za to, ze me serce bije,
za wszelkie klopoty i przewinienia,
za to, ze nie wspomnisz mego imienia,
za to, ze mysle o Tobie stale,
za to, ze zyje naprawde, w reale,
za to, ze wierze, ze razem bedziemy,
za to, ze tak obcy sie sobie stajemy,
za to, ze w nocy wciaz szlocham,
PRZEPRASZAM, ZE CIEBIE KOCHAM!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.