Przepraszam ja Ciebie ,...
Zabilam siebie ,zabilam
Ciebie
Chcialam twego szczescia
a zruinowalam Ci zycie
Wiem ze nie wybaczysz
wiem ze nie chcesz znac
biore garsc tabletek
chce wiekami spac
Nie bedzie juz nigdy jak wtedy
Tak slodko
zawsze pozostane najwieksza
idiotka
I placze nad losem rozdartym w
nicosci
kocham z milosci a czynie z
chciwosci
najchetniej to zamknac w klatce bym
Cie chciala
i miec tylko dla siebie od nocy do
rana
Gdybym mogla oddalabym dla Ciebie me
zycie...
przepraszam ze w taki sposob
Chcialabym byc blizej Ciebie i zyc w
Tobie i razem z Toba
Dziekuje wam za wchodzenie i ocenianie moich wierszy.. nie bede odzywac sie jakis czas... Zawieszam swe zycie nad przepascia smierci i bede czekac az przetrze sie sznurek .. powodzenia wam zycze i nie dajcie sie zyciu tak jak ja...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.