przeszłość moja przy mnie jak cień
I znów mi to robisz
uśmiechasz się jak co dzień.
Zbliżamy się do siebie jak zawsze
Systematycznie
Krok w przód, krok w tył...
W głowie ceremonia gorącego przywitania
W praktyce.. chłodne cześć
Tak się cieszę że jesteś szczęśliwy
Tak się cieszę że słyszę Twój śmiech
Dlaczego miałoby być inaczej?
Ja i Ty.. tak... osobno szczęśliwi
Może razem szczęścia było by mniej..
....Nienawidzę Twojego uśmiechu..
Tego blasku.. kiedy widzisz mnie z nim
Tak bym chciała zobaczyć Twój ból
Lub chociaż zarys ..żalu
Tak bym chciała odkryć w Tobie człowieka
Ale Ty.. uśmiechasz się tylko jak co
dzień
Krok w przód krok w tył
A ja stoję .. jak mur
Szczęśliwa
Przez chwile Cie nie ma.. a już wariuje i przeszłość daje się we znaki. Wracaj, wracaj bo tęsknie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.