Przez okno
Dostalam od losu
sfalszowane
okno na swiat
Chcialabym
dotknac palcami
zieleni
Poczuc na dloniach
kolory jesieni
Napelnic
blaskiem slonca zrenice
wzniesc sie do gwiazd
zachwycic ksiezycem
Nie moge
Nie siegam nieba
zza codziennosci krat
autor
Kalina66
Dodano: 2015-04-08 23:18:08
Ten wiersz przeczytano 1187 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Szczęściu trzeba pomóc, wyjść do ludzi, a nuż spotkasz
miłość w tłumie. Ciekawa miniaturka. Miłego dnia :)
Piękny choć smutny
Piękny wiersz
Kalino z przyjemnością przeczytałem pomimo smutku
Twoje wersy - napisz do mnie na maila - jest na beju -
pozdrawiam
bardzo ładny
Z początku myślałam, że może jesteś niewidoma albo
borykasz się z inną niepełnosprawnością. Codzienność
krat każdy przerabia ale my poeci wzlatujemy czasem
beztrosko ponad codzienność. Dobry wiersz:))
Bardzo ładny przekaz, pozdrawiam Kalina i miłych snów
życzę-:)
Dziekuje wszystkim za komentarze. Tak jak m owilam nie
walcze o piorka, bo to juz kiedys dawno temu
przerabialam, ale teraz wiem jedno, nie zaluje, ze
zostalam tutaj , bo tak jak dawniej tu spotykam
swietnych ludzi, ktorzy daja sile do dalszego byc.
Kilka lat temu przestalam pisac, a teraz po waszych
komentarzych byc moze wroce i dziekuje ze moge
Chcieć to móc
piękny wiersz
głosuję
Próbować jednak warto,ale cóż rutyna większość nas
przytłacza
co nie znaczy,że pięknem nie można się
zachwycać,myślę,że nawet trzeba.
Ciekawie obrazowany wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Smutna refleksja nad życiem w biegu i pełnym
zmartwień.Tak odczytuję treść.Pozdrawiam serdecznie:)
Czy ma perspektywy jeszcze kto nie może lub nie chce?
Choć smutny i przez życie pisany,jest bardzo ładny.
Pozdrawiam cieplutko:)
A może mimo wszystko warto próbować,
krata nie jest wieczne, na nią też przyjdzie czas.