Przez pomylone okna
przychodziłeś po kryjomu
kiedy księżyc
srebrzył ciało w bladych nutach
nocnej ciszy
przynosiłeś sierpniość marzeń
i rumiane
słowa. myśląc że już śpi i
cię nie słyszy
udawała że nic nie wie
by nie płoszyć
ich muzyki brzmiała etną
w moc poruszeń
a gdy rano się budziła
to na rzęsie
ślad zostawał jakby diament
jej okruszek
barw tysiąca jednej nocy.
tęskniąc skrycie
znów czekała do kolejnej
wam północy
nie przyszedłeś tamtym razem
wciąż ma żale(m)
od tej pory gdy zasypia
wilgne oczy
Komentarze (19)
Dziękuję serdecznie sisy89:)
Re: tsmat a może się pomylił i teraz nie wie jak
wrócić;)
Pozdrawiam bardzo ciepło i życzę pogodnej niedzieli:)
Ślicznie.
Dziękuję serdecznie szadunka i Kri
za przeczytanie i słowa:)
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę
dobrego, miłego wieczoru:)
Śliczna melancholia,
pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładna melancholia.
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję pięknie wszystkim gościom za przybycie i
Wasze słowa pod wierszem:)
Pozdrawiam serdecznie i miłego, spokojnego popołudnia
oraz wieczoru Wam życzę:)
A, szkoda, że to było tylko, pomyone, okno.
Piękny wiersz, pełen tsknoty...
Pozdrawiam, Rozalio.:)
Cudne bardzo :)))
Poezja.
Powiało smutkiem. Wzruszająca melancholia. Pozdrawiam.
Śliczności
:)
Witaj
Ten romeo się pomylił, zrobił swoje i już się nie
pojawi, choć peelka tęskni za upojną nocą z
nieznajomym.
:))
Pozdrawiam
Piękna ta smutna melancholia w Twoim wierszu.
Pozdrawiam
Ta jedna kropka którą postawiłaś trochę zachwiała moją
równowagą. Ale wiersz mnie zatrzymał i jestem na tak.
Nie będę rozkładał go na czynniki pierwsze gdyż tego
nie wymaga tekst który sam w sobie jest jedna wielka
metaforą. Pozdrawiam:)))
Wyjątkowo smutna melancholia o niespełnionym
pragnieniu. Pozdrawiam serdecznie z podobaniem. Życzę
pogody ducha:)