Przeznaczeniem moim...
Przeznaczeniem moim
przez wieki byłaś Ty
Do Ciebie zawsze dążyłem
pełny miłosnej potęgi
Z Tobą patrzyłem jak
w naszym parku spadają
jesienne, samotne liście
Przy Tobie zwyciężyłem
najgorsze trudy i znoje
O Tobie myślałem zasypiając
snem człowieka kochanego
Z Tobą wszedłem do Kościoła
potem z niego wyszedłem
do Ciebie na zawsze przywiązany...
autor
Zbuntowany Wędrowiec
Dodano: 2006-11-11 16:15:14
Ten wiersz przeczytano 479 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.