Przy kominku
Szary dzień listopada
chłodem nas przeszywa
w deszczu zimnych kaskadach
okno swą szybę obmywa
ostatni liść na gałęzi
smutną gra serenadę
słońce schowało za chmurę
twarz swoją jesienną bladą
usiądziemy przy kominku
dłoń moja w twojej dłoni
tak wiele wspólnych jesieni
już srebro na twojej skroni
przytulisz mnie do serca
nic co złe nam się nie zdarzy
ogrzejemy się naszą miłością
będziemy razem marzyć
Komentarze (16)
Romantycznie się zrobiło +++. Pozdrawiam serdecznie.
Przyjemny wiersz, potrafi rozmarzyć czytelnika. Miło
było przeczytać. Pozdrawiam:)
za marzenie plusa daję...:)+++
Pozdrawiam
Dobrze mieć kominek zaprzyjaźniony. Jego nastrój do
miłości jest stworzony.
i ja odwarzyłam sie pomarzyć chwilę pod tego wiersza
wpływem :-)
Czytając Twój piękny wiersz wzruszyłam się do łez...
tak kiedyś marzyłam , że tak właśnie będzie, ale
niestety-pustka obok... Z serca pozdrawiam i niech
miłość nadal Was ogrzewa :)
Wolałam piec kaflowy, ale może dlatego, że mogłam się
do niego przytulić. Przy kominku koniecznie trzeba we
dwoje.
,, Przy kominku, zmrok szary zapadł jak mgła,
Przy kominku, piosenkę starą ktoś gra
Powracają wsomnienia dawnych tych dni,
Gdy po raz pierwszy ,, KOCHAM CIĘ ,, mówiłaś mi ,,.
Przyjemny ciepły a za oknem pada..
Kominek a przy nim splecione dłonie, nie ma nic
piękniejszego :)
przy kominku razem
ogień do nas mruga
może trwa to mgnienie
ciepła płynie rzeka
Pozdrawiam serdecznie
To piękne! wspólna jesień życia i w dpodatku przy
kominku+++++
Pozdrawiam serdecznie:)
...jak dobrze mieć kogoś bliskiego na wiosnę i na
jesień...życia...
Jak dobrze być razem
otuleni miłością
to nic, że jesień za oknem
póki serca nasze biją
dłonie się splatają
w nas ogień nie gaśnie
marzenia się spełniają.
Pozdrawiam cieplutko:))
Rzdne słoty ni mrozynie zaszkodzą nam wcale
milość nas otuli swoim cieplym szalem. Pięknie
Pozdrawiam