Przyjacielowi
Wiesz ,wzruszyłeś mnie dzisiaj,
zwykłym listem, kwiatami
trochę było mi smutno,
czasem w zimie tak bywa,
niby nic się nie dzieje,
a nie jestem szczęśliwa.
Myśli jakieś natrętne
i wspomnienia ponure,
powracają jak echo,
robią w głowie mi dziurę.
Dobrze mieć tę świadomość ,
że jest Ktoś, kto pamięta
i z Twojego powodu,
jestem już uśmiechnięta.
Komentarze (3)
Taki lekki i pewny. Pozdrawiam ;)
Tak... mieć przyjaciela to wielki skarb. Ja mam
takiego, za którego dziękuję Bogu. Nie wiem, co bym
bez niego zrobiła - zapewne już by mnie tu nie było.
Zawsze był ze mną kiedy miałam ciężkie chwile, zawsze
mnie pocieszał. Słowa nie wyrażą mojej wdzięczności
dla niego. Jest cudowny. Świetnie, że ty też masz
okazję zasmakować prawdziwej przyjaźni, zwłaszcza, że
to tak rzadki i ciągle natarczywie poszukiwany,
zakazany dla niektórych owoc. Pięknie. Duży plus u
mnie. Dziękuję Ci za ten wiersz - będę miała miłe sny
:). Pozdrawiam cieplutko :))
Ciepło i lekko - tak by się rzekło... Wiersz super!