Przynęta
Wstrząsnąłem sercem wyrządzając krzywdę
pękło wrażenie jak bańka mydlana
choć się zdawało tak nieomylne
nie było śladu nazajutrz z rana
Niewybaczalny los bycia mężczyzną
oraz kobiety wątek fatalny
kiedy się rany jakoś zabliźnią
o drugą szansę już nie błagajmy
Tąpnęłaś uczuciem zawalając wiarę
runęło piętro potem osiedle
kto chciałby badać musiałby skalę
specjalnie zrobić na tą tragedię
Tak karygodna kobieca igraszka
facet bezbronnie nią rozłożony
wciągnęła ptaszka pozłacana klatka
nie śpiew kanarka a krakanie wrony
Kracze i płacze on i również ona
smutny jest morał i proste wnioski
nie może czuć satysfakcji strona
która zrobiła przynętę z miłości
Komentarze (5)
nie drwi się z miłości i uczuć, można ją szybko
zniszczyć,,,pozdrawiam :)
No tak, a potem się cierpi
świat się wali. Wiersz w miarę płynny i fajny.
Do poprawki msz, ale raczej na pewno:))
1. nieomylne
2.Niewybaczalny los bycia mężczyzną???
nie za bardzo w odniesieniu do losu.
Raczej zwyczajnie bym to zapisała:
'Niewybaczalne - być mężczyzną'
3. 'tę' tragedię
4. tu drugi wers jest do bani
Tak karygodna kobieca igraszka
oraz faceta brak na to obrony
może tak?
'To karygodna kobieca igraszka
facet bezbronny i ogłuszony'
no to sobie pogadałam:)))
a Ty zrobisz, jak uważasz, ale jakby nie było - mam
rację:)))
Tak się zastanawiam, czy ta mądra treść nie jest mi
znana, to ja poczułam się w taki sposób przez Los
oszukana!
Wiersz pełen życiowej mądrości, że nie można igrać z
miłością!
pozdrawiam serdecznie na miłe niedzielne popołudnie:-)
Hmmmmm. Dobry wiersz :)
I dokładnie tak jest. Świetny refleksyjny wiersz☺