Pustka
Gdy mi ciebie zabrakło
jak powietrza i światła
marzenia w cieniu stanęły
uroda życia zbladła
Nie pomogły starania
aby zgubić co było
dzisiaj nie wiem na pewno
może to wszystko się śniło
Ławka na której siedzę
mimo że wkoło są ludzie
słyszę szept samotności
gdy czas swe myśli budzi
Lato ciepło rozdaje
z nieba wysoko z góry
lecz na swej twarzy
czuję smutku chmury
Wiem czas leczy rany
co życie kreśli od nowa
lecz czemu głupie serce
wciąż ciebie tylko woła
Alkohol smak zatracił
szacunek gdzieś zagubiony
czyżby urok życia
dla innych był stworzony ….
Komentarze (72)
smutny, wyrazisty przekaz...czas leczy rany, trunek
tylko je pogłębi. Pozdrawiam
nie zawsze trunek ukoi
pozdrawiam
"Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija."
Pozdrawiam!
:)
Już trochę podpowiedziałam.
Resztę wymyślisz. Wiem :))
Zosiak ,dziękuję za sugestie do mego wiersza ,trudno
mi będzie to wszystko zapamiętać ale cosik tam
wymyślę.
a kuku...dzięki za uffff.
"marzenia w cieniu kucnęły
uroda życia pobladła"
marzenia przykucnęły
uroda życia zbladła
"może to wszystko się śniło"
może to się przyśniło
"mimo że wkoło są ludzie"
mimo że wokół ludzie
itd
Ech, justyn, justyn, chociaż wyrównaj... do 7-miu
sylab
:)
Wtedy będzie rymowany.
pozdrawiam
uffffffff
A ja tam twierdzę, że na frasunek dobry trunek +)
tęsknotę za ukochaną osobą nie można topić w alkoholu.
życie pisze różne scenariusze, ale zawsze jest
nadzieja że jutro coś zmieni się na lepsze,,, smutny,
tęskny wiersz,,,pozdrawiam cieplutko