Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

puszcza

Tobie

lęk minął kiedy wszystko zagrażało
od małej mrówki po ssaki potwory
pobity deszczem nie miałem schronienia
upadłem dając tobie swoje ciało

w marzeniach dusznych chorych
beznadziejnych o domu cieple
innym niż upały o stopach twoich
czy moich na wodzie nie wiem
zasnąłem i nic się nie stało

to wtedy pojąłem jestem epifitem
okiem wielkich kotów chrzęstem runa
drzewem do cna mahoniowym i
jestem ptasznikiem który wędrował
po mnie jak dotyk ust świtem

kochana moja dotrzymałem słowa
na drugim końcu świata wylizałem rany
lecz nie przestanę kochać
w najtrudniejszych chwilach
wciąż chowam głowę w twoich
najsłodszych ramionach

autor

Pasjans

Dodano: 2021-06-07 16:26:00
Ten wiersz przeczytano 1729 razy
Oddanych głosów: 34
Rodzaj Monolog Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

wolnyduch wolnyduch

Kolejny wiersz, który przegapiłam,
co przyznaję ze wstydem,
pięknie piszesz o miłości Karolu,
tak, to prawda, że odległość nie neguje uczuć, msz,
nawet je wzmaga, one są, choćby na końcu świata.
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twoją Wybrankę :)

BordoBlues BordoBlues

Drugi Twój wiersz, który czytam jeden po drugim, i po
pierwszym nie sądziłem, że kolejny również mnie
oczaruje. A ten jeszcze lepszy, jeszcze bardziej
metaforycznie zakręcony i głęboki.
Pozostawiasz mnie do cna zaspokojonego. Chciałbym się
odwzajemnić poetyckim uniesieniem, więc nieśmiało
proponuję różaniec z czereśni.

loka loka

Piekny wiersz.Każde słowo wypieszczone.Pozdrawiam.

fatamorgana7 fatamorgana7

Zachwycające strofy.
Miłego dnia :)

Iris& Iris&

Przepiękny wiersz dla ukochanej...
Pozdrawiam cieplutko:)

Sotek Sotek

Pięknie wyrażona miłość.
Cóż byłoby warte nasze życie bez niej, tej potrzeby,
która potrafi dać nam prawdziwe spełnienie.
Pozdrawiam.
Marek

szadunka szadunka

Niebywale piękny wiersz.
Pozdrawiam z zachwytem i podziwem.

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Bardzo ładna melancholia i puenta
" wciąż chowam głowę w twoich najsłodszych ramionach"
- rozkosznie, pozdrawiam serdecznie.

AS AS

witaj Karolu:)
myślałem że przepadłeś jak ciotka w Czechach, a Ty
gdzieś w Amazonii albo równikowym Ekwadorze :)
napisałeś piękny wiersz, ale chciałem Cię przestrzec
przed pisaniem pisaniem zbyt pięknych wierszy, a
przestrogę podeprę moim życiowym doświadczeniem; otóż
pewien zakochany chłopak oświadczył się swojej
ukochanej dziewczynie i... dostał kosza;
chłopak był uparty; oświadczał się wiele razy, aż
wreszcie po kilku latach oświadczyny zostały przyjęte;

dziewczyna nie chciała powiedzieć dlaczego tak
zwlekała, ale w końcu przyznała się, że "żal jej było
pięknych listów które do niej pisał..."
a więc Karolu - Twoje wiersze nie mogą być zbyt piękne
:)
pozdrawiam :)

JoViSkA JoViSkA

Rozłąka i tęsknota za domem i ukochaną bywa bolesna...

porównanie siebie do epifitu oraz ptasznika bardzo
mnie zaintrygowało...pozdrawiam z podobaniem :)

anna anna

Przyznanie się*

anna anna

Przyznaie się "jestem epifitem"- to wyjaśnia wszystko.

Miło Cię znowu czytać.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Wzruszające wersy. Świetny wiersz. Odbieram podobnie,
jak e.jot.

Z największą przyjemnością przeczytałem. Kłaniam się
Autorowi, miłego popołudnia i wieczoru :-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »