Radykalne kroki
Czuję się winna
przypływów zimna,
które wyrosły z mej zachłanności.
Za moją sprawą
jest teraz łzawo,
głuche milczenie w pokojach gości.
Po trzykroć winna,
odejść powinnam
dla ocalenia resztek godności.
autor
krzemanka
Dodano: 2017-09-18 09:01:20
Ten wiersz przeczytano 1349 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
fajny wiersz pozdrawiam
Przeroś uściskaj i będzie dobrze. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem.
godność ludzką trzeba cenić Pozdrawiam serdecznie
Aniu:))miłego dnia:))
Śpiewająco. Lubię :)
Miłego dnia.
Godność ludzka nie ma granic tak, że peelkę doskonale
rozumiem.
Dziękuję nowym gościom za opinie. Miłego dnia:)
Podoba się.
Pozdrawiam :)
godność to stan psychiczny co nie pozwala wznieść się
ponad inne stany
rozpaczy, poniżenia, wzgardy,niezrozumienia et cetera
i tu żart
ona po prostu nie daje latać ;)
ciekawostka .Pan jest przyziemny i pozbawiony godności
Wróciłam z punkcikiem bo moja koleżanka skleroza
zapomniała! Zawsze muszę za nią lazic :) :)
Miłego Ziu-ko:)
Pozwolę sobie podpisać się pod komentarzem anuli;)
Miłego dnia, krzemAniu :)
Serdecznie dziękuję porannym gościom za komentarze.
Miłego dnia wszystkim:)
"Godność często polega na odwadze zrozumienia
własnej sytuacji". - Kazimierz Brandys.
kocham taki styl wierszy
Wszyscy jesteśmy winni. Jeśli nie jesteś winny rzuć
pierwszy kamieniem. Nikt nie rzucił, bo każdy był
winny. Pozdrawiam Krzemanko.