Raptem............
raptem zrobiło się zimno
a ty dałeś mi rękawiczki latem
przecież zaczynałam się
z każdym twoim krokiem
i zrobiłam ci miejsce
przy oknie
mieliśmy razem patrzeć
jak wszystko się sposobi do odejścia
ty już odleciałeś
ja jestem stopą czasu
a może mój zegar się spóźnia
oblizuję sobie palce
nie ma tam słodu
szczęście utrzymuje dystans
już nie pamietam jak wygląda
wiem tylko że było
miało w sobie lekkość
teraz ręce rozwarte
a w nasłonecznionych miejscach
trzęsę się z zimna

a-co



Komentarze (5)
piekne metafory .. wiersz pisany sercem .. on odszedl
a ty zostalas ..
hmm..szczęście odfrunęło ,a powinno zostać ..i dlatego
zrobiło się nagle zimno..piękny poetycki wiersz o
rozstaniu..
Tytuł orginalny wymowny. Całość dobrze , napisana, -
refleksja nasuwa sie sama.
Głebokie mysli , ładne metafory.
Rap[tem odjechał a byłaś taka szczęśliwa. Wytworzony
super klimat wiersza, pełnego
tesknoty za miłością której niestety juz nie ma.
Ładne delikatne pióro.
Znakomity wiersz, smutny bo wszystko tak w nim nagle
sie dzieje ale to są skutki tej raptowności nie
przewidywalności i az trzęsą jak zimno. Tak jest w
życiu i dlatego trzeba mieć zawsze dozę dystansu.Ładny
metaforyczny wiersz.