Rejs
Andrzejowi
Nie jestem jeszcze wdową
mój mąż wyjechał, wypłynął
w długi rejs na nieznany ocean,
którego nie ma na Ziemi.
Tam poznaje drugą stronę życia,
czekając, aż do niego dołączę.
autor
pani Mija
Dodano: 2023-04-04 02:21:19
Ten wiersz przeczytano 486 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Dziękuję i walczę jak mogę. Słowo napisane pomaga.
za krzemanką.
Wymownie. Tylko głęboka wiara pozwala traktować śmierć
jako chwilowe rozstanie. Pozdrawiam.
Pięknie i poruszająco. Pozdrawiam.
czyli taka wdowa słomiana
Czuć tęsknotę i smutek. Plusik.
Larisa - Dziękuję serdecznie
Długi rejs...
Bardzo współczuję.
Wzruszający wiersz!
Zgubiło się * ma * w czwartym wersie.
Serdeczności przesyłam