Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jednocześnie

Andrzejowi

Nie potrafię odejść z naszego domu
i nie wiem, jak w nim żyć.
Tu jesteś cały Ty i jednocześnie Cię nie ma.
Przychodzisz w snach milczący,
a gdy dzień się budzi znikasz,
by wieczorem wołać do mnie z oddali
moim jękiem, który niszczy, ale nie zabija.

autor

pani Mija

Dodano: 2023-05-23 00:05:27
Ten wiersz przeczytano 402 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

pani Mija pani Mija

Trudno jest wyrazić słowami szloch i płacz. Dziękuję i
pozdrawiam.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bardzo trudno jest się odnaleźć w rzeczywistości tej
"bez".
Potrzeba czasu, by się oswoić z brakiem.

Pozdrawiam...

Larisa Larisa

Trzeba dalej żyć... żeby zachować pamięć o Nim i o
miłości, która jest wieczna...
Bardzo poruszające wersy.

Serdecznie pozdrawiam i przytulam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »